Ale po co...

• Kiedyś oglądałam wywiad z aktorka amerykańską Meryl Streep i powiedziała tam ważną rzecz cytuję,, kiedyś gdy wchodziłam do pokoju pełnego ludzi myślałam czy oni mnie lubią teraz wchodząc do tego pokoju myślę czy ja ich lubię,,. Ja o dziwo mam tak samo dawna ja zabiegała względy znajomych koleżanek bo o przyjaciół przecież nie zabiega się. Przyjaciele po prostu są. Potrzebowałam ich energii odnajdywałam się w grupie, po prostu potrzebowałam ludzi kontaktu z nimi. Ale życie nauczyło mnie że nie zawsze ci ludzie którymi się otaczałam byli szczerzy. Sztuczny uśmiech poklepywanie po plecach i uściski i buziaczki to tylko fasada. Za tym kryje się zazdrość o wszystko nawet oto że radzę sobie po tym wszystkim co mnie spotkało... Może jestem dziwna ale zawsze tak miałam że nie zazdrościłam niczego innym. Jeżeli coś kupiłeś to pewnie jest ci to potrzebne mogę się zainspirować twoim zakupem po prostu skomplementować i tyle. Nigdy nie usłyszysz z moich ust: masz za dużo pieniędzy, nie wiesz na co wydać ,masz pełne szafy ubrań, po co ci kolejna torebka, ile ty wydajesz na prywatną rehabilitację itp itd. Bowiem ja jestem tego zdania że to twoje pieniądze twój wybór twoje życie i możesz z nim robić co chcesz i kiedy chcesz! Ty odpowiadasz za twoje wybory nikomu nic do tego 👿. Nie lubię też plotek nie interesują mnie kto kupił i co ,czy mu to potrzebne! 👿